Czyli o tym, że – jak mawiał Franco – lepsza Hiszpania czerwona niż podzielona.
Zgrabny lot, który 20 grudnia 1973 roku wykonało niemal dwutonowe auto, już sam w sobie był wydarzeniem szczególnym i doprawdy dziwić się należy, że to osiągnięcie (samochód wzbił się na ponad 20 metrów i przeleciał nad dachem budynku) nie trafiło na karty Księgi Rekordów Guinnessa.