Czyli o tym, że ręka nie tylko rękę myje
Ustawa o przejęciu na własność państwa głównych gałęzi gospodarki narodowej ogłoszona drukiem
3 stycznia 1946 r. nie była wynikiem wielomiesięcznych prac w łonie rządu.
Czyli o tym, że ręka nie tylko rękę myje
Ustawa o przejęciu na własność państwa głównych gałęzi gospodarki narodowej ogłoszona drukiem
3 stycznia 1946 r. nie była wynikiem wielomiesięcznych prac w łonie rządu.
Czyli o tym gdzie zaczyna się inicjatywa polityczna
Choć wydawać by się mogło, iż związek bankierów i polityków to zażyłość ściśle nowoczesna, analiza historyczna przekonuje, że owa relacja zawiązała się mniej więcej wtedy, gdy swą wątpliwą renomę zdobywał najstarszy zawód świata.
Koniec roku to tradycyjnie okazja do snucia rozmaitych przyszłych scenariuszy, które w czasach tak ciekawych jak obecne coraz bardziej przypominają scenariusze politycznych thrillerów.
Czyli o tym, że wiele można uzasadnić dobrem ojczyzny.
Temat przedwojennych relacji polsko niemieckich nadal nie doczekał się poważniejszych opracowań a ton opinii publicznej nadają publikacje Piotra Zychowicza.
Czyli o tym, ze kończy się era pluszowego imperium.
Złośliwej satysfakcja z jaką Warszawa przygląda się tytanicznym wysiłkom Angeli Merkel brak nie tylko głębszej refleksji ale również odrobiny politycznego rozsądku.
Czyli o tym, że e-commerce zabije modern investment portfolios
Drzewa, o których powszechnie wiadomo, że do nieba nie rosną, w 2017 roku zaliczyły kolejne, rekordowe przyrosty.
Czyli o tym, że niektóre podziały są stare ale nadal jare.
Media zapominają już powoli o niepodległości Katalonii a ostatnie akordy tej historii wybrzmiewać będą telenowelą z byłym premierem Puigdemontem w roli głównej.
Czyli o tym gdzie i jak czyta się polityczne newsy.
Stratfor który jeszcze dwa lata temu przewidywał dla Polski rolę regionalnej potęgi obecnie zasadniczo zmienił swoje oszacowania.
Czyli o tym, że jedną z najważniejszych ikon europejskiej praworządności a jednocześnie zwycięstwa sił dobra nad siłami zła jest, i prawdopodobnie na zawsze będzie, Trybunał Norymberski.
Czyli o tym, że skuteczna walka wymaga dobrych symboli
Choć na ulicach katalońskich miast i miasteczek nadal zbierano rannych, premier Hiszpanii Mariano Rajoy oświadczył zdecydowanie iż żadnego referendum nie było a to co wydarzyło się w minioną niedzielę to nieodpowiedzialna akcja politycznych samobójców.